Zwykle tego nie robię. Dostaję od Was wiele serdecznych i miłych maili z Waszymi opiniami o moich ebookach. Zwykle po przeczytaniu z uśmiechem na twarzy przechodzę do kolejnych wiadomości – odpisując krótkie: „Dziękuję!”. Tym razem jednak wobec wiadomości od Maćka Dworzańskiego przejść obojętnie nie chcę i nie umiem. Z całego serca dziękuję za Twoją opinię. Motywuje mnie to do dalszej pracy i tego typu słowa sprawiają, że się w życiu zwyczajnie chce… Poniżej parę słów Maćka – mojego czytelnika – na temat nowego ebooka „Kamasutry fotografa”.
„Sesja plenerowa – niezwykle ważny element całego zlecenia ślubnego stwarzającego olbrzymie możliwości zarówno pod kątem doboru miejsca, światła, rodzaju emocji. Właśnie – emocje. Jak przedstawić emocje towarzyszące tak ważnemu wydarzeniu i wydobyć je z osób, które w większości przypadków nie umieją grać, tym bardziej stojąc oko w oko z obiektywem aparatu. Rezultatem są wymuszone i sztuczne pozy, pozbawione jakże pożądanych emocji. Każdy z nas widział zapewne zdjęcia „profesjonalnych” fotografów ślubnych na których przedstawiona para stojąc obok siebie, trzymając się za ręce wpatruje się w obiektyw. Udowadnia to tezę, że ustawianie do zdjęć mając przed sobą dwójkę amatorów nie jest sprawą prostą. Receptą na to jest skrupulatne podpatrywanie jak robią to inni i próba powtórzenia tego podczas własnych sesji. Niestety – i tu posłużę się własnym doświadczeniem – nawet to nie gwarantuje sukcesu. W początkowym okresie mojej pracy jako fotograf ślubny, kiedy wydawało mi się, że już mam to opanowane, w czasie późniejszego przeglądania zdjęć widziałem, że wszystkie pozy różnią się od siebie nieznacznie i niestety zauważalna była ich pewna nienaturalność. Każde kolejne zlecenie było kolejną lekcją i doskonaleniem warsztatu poprzedzone podpatrywaniem sesji innych fotografów. Brakowało mi skumulowanej wiedzy na ten temat, marzyłem o wiedzy w pigułce. Czytałem różne książki na temat fotografii ślubnej ale w żadnej z nich nie znalazłem podpowiedzi na ten temat. No i wreszcie jest. Wreszcie ktoś pomyślał o tym żeby zebrać całą tą cenną wiedzę i wydać to w formie poradnika. „Kamasutra fotografa” to niezaprzeczalnie obowiązkowa pozycja dla każdego komu ważne jest pokazanie emocji na zdjęciach, to wiedza którą niektórzy gromadzą latami. Poradnik opracowany w szalenie przejrzystej formie przedstawia sprawdzone pozy zarówno dla samej panny młodej jak też dla par. Każda strona to gotowiec do pokazania emocji. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby po zakupie wydrukować to sobie lub mieć w smartfonie i mieć tę wiedzę w zasięgu ręki, nawet w czasie sesji. Z całego serca polecam każdemu kto fotografię ślubną traktuje jako sztukę pokazywania emocji towarzyszących miłości.”
DZIĘKUJĘ !!!
Ebook zawiera gotowe przykłady (szkice) sprawdzonych i bezpiecznych ujęć, które zwykle sprawdzą się idealnie podczas sesji fotograficznej. Nie chodziło mi o stworzenie schematów, z których w 100% będziesz korzystał i kopiował ustawienia ciał. Bardziej zależało mi na tym, aby w Twoje ręce trafił ponad 200-stronicowy zbiór póz, które będą dla Ciebie inspiracją i pomogą Ci uniknąć w przyszłości błędów, które często sprawiają, że osoby nie wyglądają na zdjęciu tak dobrze, jak powinny… Zadziwiające się jak wielu fotografów nie zwraca uwagę na układ dłoni przy twarzy, zwiększa wizualnie wielkość ręki poprzez złe umieszczenie jej w kadrze, stosuje pozycje otwarte podczas fotografowania Pary, etc.
Podczas przygotowywania „Kamasutry fotografa”, wpadł mi do głowy pomysł na umieszczenie na końcu ebooka gotowej książeczki do wydruku i zszycia zwykłym zszywaczem, abyś mógł ją zabierać ze sobą na sesję lub przeglądać ją przed sesją. Abyś mógł nanosić na niej ołówkiem swoje modyfikacje lub zaznaczać ulubione przez Ciebie pozy.
